2013.05.09// P. Rączka
Złoto tanieje, a to sprawia, że coraz więcej osób jest zainteresowanych jego kupnem. Handlujący kruszcem notują trzykrotny wzrost obrotów. Według fixingu na London Bullion Market cena w ostatnim czasie spadła z 1535 dol. do 1392 dol. Jak twierdzi wiceprezes Mennicy Wrocławskiej w rozmowie z Dziennikiem Gazeta Prawna, klienci jego firmy sprzedawali złoto podczas korekt, a interesowali się kupnem kruszcu głównie wtedy, gdy media nagłaśniały dynamiczny wzrost cen, co było mała rewolucją.
- Sytuacja diametralnie się zmieniła. Mocny spadek złota Polacy potraktowali jako doskonałą okazję do zakupów – mówi Piotr Wojda. W kwietniu inwestorzy zamówili u niego w firmie 150 kg złota wartego 28,6 mln zł, natomiast w ubiegłym roku było to 62,5 kg za 11 mln zł.
Również rzeczniczka spółki Mennicy Polskiej zauważa wzrost zainteresowania.
- Wzrosła także liczba zamówień od klientów VIP, którzy kupują powyżej kilograma złota. I ten trend się utrzymuje – mówi Magda Sikorska. Nieoficjalnie wiadomo, że banki które oferują takie inwestycje, również notują większy popyt, zwłaszcza wśród dużych klientów.
Czy taki krok jest opłacalny? Kupujący nie traktują tej inwestycji krótkoterminowo i nie jest ona obliczona na szybki zysk. To raczej zabezpieczenie wartości kapitału.