2010.01.12// Marcin R. Kiepas
We wtorek złoty tracił do południa i odrabiał straty w drugiej części dnia, ostatecznie kończąc dzień niewielkim umocnieniem do dolara i równie małym osłabieniem do euro.
Przeczytaj także: Płace polskich menedżerów »Polska waluta pozostawała we wtorek pod wpływem korygujących ostatnie wzrosty rynków akcji, co miało bezpośrednie przełożenie na zmiany nastawienia do ryzyka. Wpływ na notowania miały też wahania kursu EUR/USD. W sposób pośredni ten wpływ był pochodną informacji o słabszych od oczekiwań wynikach kwartalnych koncernu Alcoa (28 centów straty na akcję wobec oczekiwanych 5 centów zysku) oraz danych o wyższym od zakładanego deficycie handlowym Stanów Zjednoczonych (36,4 mld USD wobec oczekiwanych 34,5 mld USD).
O godzinie 17:10 kurs USD/PLN testował poziom 2,8001 zł, tracąc 0,1 gr w stosunku do wczorajszego zamknięcia. Kurs EUR/PLN wzrósł natomiast o 0,4 gr do 4,0699 zł. Na wykresach dziennych obu par zostały wyrysowane świece o małych korpusach i długich górnych cieniach. Sygnalizują one słabość strony popytowej. Jeżeli zestawić to z poprawą sentymentu do Polski, o czym świadczą chociażby wyniki wczorajszej emocji 15-letnich euroobligacji, to rośnie prawdopodobieństwo dalszego umocnienia złotego. W tym procesie przeszkodzić mogłoby tylko gwałtowne pogorszenie nastrojów na rynkach światowych. Póki co jednak brakuje poważnych sygnałów zapowiadających takie załamanie w styczniu. Dlatego test psychologicznego poziomu 4 zł przez EUR/PLN oraz powrót USD/PLN do 2,70 zł, to prawdopodobny scenariusz na najbliższe tygodnie
Źródło: X-Trade Brokers DM S.A.