2010.02.02// Marcin R. Kiepas
Po wczorajszym silnym umocnieniu, przez większość wtorkowych notowań złoty konsolidował się na poziomach z poniedziałkowego zamknięcia. O godzinie 17:21 kurs USD/PLN testował poziom 2,8529 zł, a EUR/PLN 3,9798 zł.
Konsolidację kursów polskich par po poniedziałkowej przecenie należy zapisać na plus stronie podażowej. Świadczy ona o tym, że ruch do dołu nie był przypadkowy i będzie kontynuowany. Sytuacja techniczna oraz utrzymujący się dobry sentyment do polskiej waluty potwierdza te oczekiwania, wskazując na kontynuację aprecjacji w kolejnych tygodniach. Ruch ten powinny wspierać kolejne dobre dane makroekonomiczne z Polski. Istotnym impulsem popytowym może też być ostateczne rozwiązanie problemu Grecji, które zdejmie ryzyko inwestycyjne z europejskich walut. Pierwszym celem dla USD/PLN są obecnie okolice 2,79 zł (lokalny dołek z połowy stycznia br.), a dla EUR/PLN 3,84 zł (szczyt z października 2008).
Niezależnie od tempa oczekiwanej aprecjacji złotego, cały czas trzeba mieć na uwadze, że inwestorzy nie działają w próżni. Dlatego ewentualne załamanie na rynkach finansowych, wywoła jego osłabienie. W tej chwili źródłem takiego załamania mogą być tylko uzasadnione obawy przed podwyżkami stóp procentowych przez Fed lub inny czołowy bank centralny świata. Takie obawy mogą się pojawić, jeżeli publikowane w najbliższy piątek miesięczne dane z amerykańskiego rynku pracy, okaża się znacznie lepsze od prognoz (stopa bezrobocia 10,1 proc.; zatrudnienie w sektorze pozarolniczym +5 tys.).
Źródło: X-Trade Brokers DM S.A.