2012.04.22// D. Pęgiel
"Dziennik Gazeta Prawna" ostrzega, że osoby, które handlują w Internecie i spóźniają się z legalizacją e-sprzedaży, powinny spodziewać się kontroli fiskusa. Skarbówka zamierza w ten sposób zmusić sprzedawców do płacenia podatków.
Gazeta zaznacza, iż pretekstem do wizyty inspektorów skarbowych może być między innymi nagły wzrost obrotów przedsiębiorstwa na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy. Tym samym sprzedawca, który dotychczas ukrywa swoją działalność internetową i nagle postanowił wyjść z szarej strefy, może zostać dokładnie prześwietlony. Kwestia ta dotyczy także poprzednich lat.
E-handel...
...znalazł się na celowniku...
...fiskusa
Sprawdzone mogą bowiem zostać rozliczenia nawet 5 lat wstecz. Wytyczne w tej sprawie przekazało urzędom i izbom skarbowym Ministerstwo Finansów w Krajowym Planie Dyscypliny Podatkowej na 2012 roku.
W ramach kontroli sprawdzone mogą zostać m.in. portale aukcyjne, adresy e-mail, strony www, numery wykorzystywane w komunikatorach, rachunki bankowe, numery telefonów, nazwy firm, imiona i nazwiska czy nazwy przedmiotów sprzedaży - podał "Dziennik Gazeta Prawna".
Zdaniem urzędników "wzmożone kontrole mają zwiększyć świadomość obowiązku rejestrowania e-handlu i płacenia podatków". Do kontroli handlu w sieci powołano się wyspecjalizowane komórki działające przy Izbie Skarbowej w Bydgoszczy i we Wrocławiu.
Inspektorzy twierdzą, że podatnicy nie rejestrują przedsiębiorstw prowadzonych w Internecie, nie używają kas fiskalnych i w efekcie nie odprowadzają należnych podatków. Według nich skala tego typu nadużyć jest bardzo duża.